Czy tylko mnie się zdaje, że jest to damska wersja Alana Andersza? Albo z moją głową już źle i czas zmienić prochy...
A ja, gdy oglądałam ją w opowieści podręcznej, za każdym razem jak pojawiała się na ekranie, widziałam Tommyego Casha. Btw, bardzo irytująca postać.