W I części jedynie ''Ostatni lot'' otarł się o gatunek jakim jest horror, natomiast w II części jest o wiele więcej z tego gatunku i bardziej też trzyma w napięciu. Nie ma co się oszukiwać II część jest o wiele mocniejsza od ''jedynki'' i nie zgodzę się z tym co napisał Grigori że ten film przedstawia sceny gore (jak już to w niewielkiej ilości). Ktoś kto nie preferuje wyprutych flaków i hektolitrów krwi czytając komentarz Grigori'ego może się zrazić, a w rzeczywistości jest inaczej. Szczerze polecam ten film bo nie uważam 2 godzin za zmarnowane podczas jego oglądania.