Poznaj skrywaną historię amerykańskiej policji przedstawioną w tym zmuszającym do myślenia dokumencie, pytającym, kto jest silniejszy - ludzie czy policja.Zobacz pełny opis
W Stanach Zjednoczonych policji przyznano prawa, które dają jej nadzwyczajną władzę nad życiem obywateli. Policja decyduje, kto jest podejrzany i kto "pasuje do profilu". Określa zagrożenia i decyduje, jak na nie reagować. Żąda posłuszeństwa, a jej obecność oznacza zagrożenie przemocą. Codziennie w amerykańskich miastach i miasteczkachW Stanach Zjednoczonych policji przyznano prawa, które dają jej nadzwyczajną władzę nad życiem obywateli. Policja decyduje, kto jest podejrzany i kto "pasuje do profilu". Określa zagrożenia i decyduje, jak na nie reagować. Żąda posłuszeństwa, a jej obecność oznacza zagrożenie przemocą. Codziennie w amerykańskich miastach i miasteczkach dochodzi do tysięcy interakcji z policją. Wszystko przebiega zgodnie z rzeczywistymi i subiektywnymi wyobrażeniami o przestępczości i zagrożeniach dla porządku społecznego określanymi przez policję. Policja sprawia, że abstrakcyjne uprawnienia państwa się urzeczywistniają. Dokument opowiada o akumulacji pieniędzy, konsolidacji władzy politycznej i niemal nieograniczonym ponadpartyjnym wsparciu, które doprowadziły do powstania instytucji policji w jej obecnej formie. Pokazuje, co doprowadziło do tego momentu w historii, od patrolowania niewolników w XVIII wieku i pierwszych departamentów policji finansowanych ze środków publicznych w XIX wieku po rewolty w latach 60. XX wieku i 20. XXI wieku. Ten po części esej, po części wywiad, a po części archiwalny kolaż wykorzystuje materiały historyczne, aby zilustrować współczesną rzeczywistość i stawia ważne pytania dotyczące coraz szerszej i w dużym stopniu niekontrolowanej władzy, pokazując, kto jest kontrolowany przez policję, kto jest przez nią chroniony, kto ma decydujący głos i dlaczego.
Informacje o filmie Chronić i służyć: Ile władzy ma policja w USA
dystrybucja
Netflix
studio
Corvidae Media / Multitude Films / Story Syndicate
Wszystko robione pod z góry wybraną tezę. Całość jest strasznie głupia, ale jest sporo rzadko pokazywanych materiałów dokumentalnych. Dla podniesienia emocji nawet wmontowali filmy z amerykańskich testów nuklearnych.